Spotkanie autorskie z Robert Małecki przeszło już do historii. Nie nam, rzecz jasna, oceniać, jak to wszystko wyszło. Ale wierzymy, że, poza drobnymi kłopotami z nagłośnieniem (które, paradoksalnie, chyba wyszły nam na dobre), wszystko było ok. A przede wszystkim te niesamowite opowieści, ciekawostki i historyjki naszego gościa.
Zatem…
Dziękujemy Robert Małecki za przyjęcie zaproszenie – dla naszego małego stowarzyszenia i naszej lokalnej społeczności to była wielka sprawa;
Dziękujemy tym wszystkim, którzy zdecydowali się spędzić dzisiejsze popołudnie w pięknych zabytkowych murach zamkowych i przyjęli nasze zaproszenie do spotkania się z Robertem Małeckim;
Dziękujemy naszym partnerom – Mantra Agencja Ubezpieczeniowa z Łubianki oraz Kołu Gospodyń Wiejskich KGW Zamek Bierzgłowski (te smakowite ciasta i babeczki…), a także anonimowemu darczyńcy, który przekazał słodycze firmy „Mieszko”;
Dziękujemy redakcji dwutygodnika Poza Toruń za objęcie patronatem medialnym naszego wydarzenia
Dziękujemy redakcjom Poza Toruń i Nowości za pomoc w nagłośnieniu wieczoru autorskiego;
Dziękujemy tym wszystkim z Państwa, którzy udostępniali w mediach społecznościowych informację o spotkaniu z Robertem Małeckim, a szczególnie dwóm instytucjom samorządowym, które jako jedyne pozytywnie zareagowały na naszą prośbę o udostępnienie tej informacji – to Powiat Toruński oraz Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Chełmży;
Przepraszamy raz jeszcze za początkowe problemy z nagłośnieniem, ale, jak się okazało, akustyka w zabytkowych murach zamku jest tak znakomita, że nawet po uporaniu się ze sprzętem, zrezygnowaliśmy z użycia mikrofonów